Rok 2009 pokazal, iz polska gospodarka jest odporna na skutki globalnego kryzysu gospodarczego i finansowego, jak równiez ogólnej recesji. Chociaz doszlo do odczuwalnego spowolnienia wzrostu gospodarczego, Polsce udalo sie zapobiec recesji i jako jeden z nielicznych krajów Unii Europejskiej utrzymala trend wzrostu PKB srednio 1,2%.
Oczywiscie nie obylo sie bez skutków (trudniejszy dostep do zródel finansowania, szczególnie dla przedsiebiorców, ze wzgledu na restrykcyjna polityke banków i wzrost oprocentowania, zmniejszenie inwestycji w rozwój, umiarkowany wzrost bezrobocia, odlozenie decyzji o wprowadzeniu euro), ale dzieki reformom przeprowadzonym w pierwszej fazie tranzycji, znaczacym wplywie srodków ze zródel unijnych, duzej konsumpcji na wewnetrznym rynku jak równiez madrym prowadzeniu polityki, która miala wplyw na eksport oraz szybkiej reakcji Rzadu na pierwsze sygnaly kryzysu mozna stwierdzic, ze Polska jest jednym z krajów, które odniosly sukces w tej materii.
Swiadczy o tym wysoki stopien zaufania osrodków analitycznych, jak równiez zagranicznych inwestorów, poniewaz Polska równiez w tych ciezkich czasach ma znaczace mozliwosci przyjmowania FDI. W maju Rzad wprowadzil wazny roczny projekt z IMF-em o mozliwosciach wykorzystywania fleksybilnej linii srodków (Flexible Credit Line) o wartosci okolo 21 miliardów dolarów (czyli 13,7 w tzw. SDR „Special Drawing Rights”), ale do tej pory nie bylo w ogóle potrzeby wykorzystywania tego mechanizmu.
Tak wiec obraz makroekonomiczny rysuje sie dosyc stabilnie, wszystkie podstawowe czynniki (PKB, bezrobocie, inflacja) gwarantuja, ze Polska i w 2010 roku bedzie sie rozwijac gospodarczo i spolecznie.
Press releases